Ulewne deszcze na terenie całego kraju pod koniec sierpnia wpłynęły negatywnie na dojrzewające śliwki węgierki. Szczególnie mocno dotknięte zostały okolice Opola, Szydłowa i Grójca. To właśnie z tych miejsc sieć Biedronka kupiła około 200 ton delikatnie marszczącej się śliwki węgierki i zaoferuje ją klientom, przeciwdziałając marnowaniu żywności.
Ulewne deszcze to zawsze kłopot dla sadownika. Po sierpniowych burzach obawiałam się, że nie będę mogła sprzedać swoich owoców, mimo że są smaczne. Jednak Biedronka zdecydowała się pomóc takim małym producentom jak ja i kupiła ode mnie lekko marszczące się śliwki.
Maria Kalińska, która uprawia śliwkę węgierkę w Słubicach
Nietypowe sytuacje takie jak np. ulewne deszcze czy gradobicie pozwalają nam wyciągnąć pomocną dłoń w stronę producentów warzyw i owoców dotkniętych tymi zdarzeniami. Od lat budujemy partnerskie relacje z naszymi dostawcami, a takie sytuacje pokazują nasze podejście do wspierania małych lokalnych przedsiębiorstw.
Marek Walencik, dyrektor kategorii warzyw i owoców w sieci Biedronka

Śliwki z gospodarstwa w Słubicach